Nie będzie to typowa relacja z podróży, ponieważ zwyczajnie w świecie nie mam na to czasu. Będzie krótko, mam nadzieję, że treściwie, a jednocześnie pożytecznie. Niżej znajdziecie "kilka" zdjęć z najciekawszych miejsc na wyspie. Być może w ten sposób uda mi się kogoś zainspirować do odwiedzenia tej pięknej wyspy. Jeśli tylko będą pojawiać się pytania proszę je zamieszczać niżej.
Nasz pobyt na Langkawi był krótki bo tygodniowy (grudzień 2014r), niemniej jednak był wystarczająco długi, aby odwiedzić i obejrzeć najciekawsze miejsca wyspy. Na wyspę dostaliśmy się (za grosze - "Free seats") z Airasia późnym wieczorem, a w zasadzie nocą. Taksówką za rozsądne pieniądze (o ile dobrze pamiętam 20-30 RM) dostaliśmy się do wcześniej zarezerwowanego obiektu: T Star Cottage Langkawi (LOKALIZACJA, REZERWACJA BOOKING.COM) Obiekt polecamy z czystym sumieniem za dobrą lokalizacją (odrobinę dalej od "centrum", a jednocześnie wciąż blisko), ciszę oraz ogólne wrażenie. Na miejscu można wynająć skuter/ motocykl/ samochód oraz zrobić drobne zakupy. Wszystko w przystępnym cenach, zwłaszcza skuter - 25RM/12h, benzyna - 2,2RM
8-). Do najbliższej plaży - Pantai Tengah mamy około 5 minut spacerem:
cdn...
-- 24 Cze 2015 19:32 --
Langkawi słynie z nietypowej atrakcji jaką bez wątpienia jest "sky bridge" na szczycie góry Mat Chinchang
Niestety nie było nam dane dostać się tam, ponieważ akurat trwały prace remontowe...
:evil: Na górę można dostać się kolejką typu "cable car", więcej INFO: Wokół dolnej stacji kolejki znajdziecie coś w rodzaju parku rozrywki, w którym znajdziecie między innymi salony gier, quady, zorbing, restauracje, sklepy z pamiątkami i inne tego typu rozrywki:
Tutaj macie dużą mapkę wyspy:
Podczas naszego pobytu udało nam się zobaczyć 2 duże wodospady południowo - zachodniej części wyspy, a także jeden na jej środku. Były to: Seven wells bardzo blisko Cable Car, Temurun przy plaży Datai oraz Durian Perangin w sercu wyspy:
W między czasie dotarliśmy na plaże The Datai:
cdn...Underwater World Langkawi - taką nazwę nosi oceanarium na Langkawi. Wejściówka 40RM, 10RM ulgi dla dzieci 3-12 lat. Naszą ocenę dotyczącą atrakcyjności tego miejsca proszę brać ze sporą poprawką, ponieważ wcześniej nigdy nie odwiedzaliśmy tego typu miejsc. Generalnie jeśli przy poszczególnych akwariach i wybiegach nie będziecie stać zbyt długo to całość można przejść w ciągu 1h. Jeśli lubicie zwierzęta pod każą postacią, jeśli przeczytacie odrobinę opisów zwierząt i ich środowisk naturalnych to z pewnością spędzicie tam przynajmniej 2,5h. Tak też było w naszym przypadku. W naszej ocenie miejsce warte odwiedzenia o ile na wyspie spędzacie chociaż z 5 dni. Jeśli planujecie krótszy pobyt to skupiłbym się na tym co biega, chodzi i pływa na wolności - zwiedzając wyspę!
-- 28 Cze 2015 00:20 --
Ryż, kurczak, ryba i McDonald
:lol: Wszystko jest kwestią gustu, ale Langkawi kulinarnie nas rozczarowało. Bardzo możliwe, że przyczyną tego był "cienki" portfel... Pierwszego dnia, a precyzyjniej wieczora stołowaliśmy się w bezpośredniej bliskości naszej noclegowni. Dziś nie jestem w stanie powiedzieć dokładnie, w którym lokalu jedliśmy. Niemniej jednak było smacznie, uprzejmie i odrobinę za drogo
:|
+ 2 michy ryżu (2 rodzaje); + 2 dania (1x na kuraku, 1x na wołowinie); + 2 piwa ================= rachunek: ponad 70RM + kilka RM napiwku
Jedna i druga micha z trawą cytrynową (smak znany, ale jego obecność w tych daniach nam nie odpowiadała); W skali od 0 do 10, skromne 5, no może 6. Pojedliśmy, sporo zapłaciliśmy, a niedosyt został... Po tanim i pysznym Bangkoku małe rozczarowanie.
Kolejne dni zaprowadziły Nas do garkuchni, obwoźnych kramów, których niestety nie było zbyt wiele. Ceny oczywiście zdecydowanie przystępniejsze, ale wybór niewielki. Ostra zupa rybna, którą tak bardzo chciałem spróbować okazała się porażką na całej linii. Ile to ja musiałem się nagimnastykować, aby nie urazić kucharza i nie zjeść jej do końca! bleh... Wstyd się przyznać, ale trzeciego dnia pobytu na wyspie dopadł nas kryzys i byliśmy zmuszeni wejść do McDonald'a, aby się posilić. Ceny odrobinę wyższe niż w Polsce. Na szczęście kolejne dni/posiłki to była już kuchnia uliczna - smaczna i tania (kosztowało nas to wiele prób i błędów...)
-- 28 Cze 2015 00:29 --
Alkohol Powinienem to napisać na samym początku. Wyspa Langkawi jest strefą bezcłową co w muzułmańskiej Malezji oznacza alkohol w normalnej cenie!
:twisted:
:twisted: 0,5l. Chang/Tiger = 1,8RM 0,5l. Carlsberg = 2 - 2,2RM
Podane wyżej ceny to ceny jakie spotkaliśmy w małych sklepikach. W markecie cena powinna być jeszcze odrobinę niższa!
8-)
8-) Tym miłym akcentem kończę na dziś. Dobranoc!Czarne piaski i orły - podobno jedną z atrakcji wyspy, rzeczą którą należy zobaczyć jest Black Sand Beach na środku południowego wybrzeża. Skuszeni wcześniej przeczytanymi opisami tego miejsca, wynajętym skuterem udaliśmy się w jego kierunku. Niestety przeżyliśmy zawód. Wąska plaża, czarnego niewiele i ogólne wrażenie marne, spójrzcie sami. Mimo to przy plaży znajdziecie kilka knajpek, trochę sklepików z mydłem i powidłem. Oczywiście skusiliśmy się na szybki, smaczny posiłek. Całość z napojami kosztowała 15RM, a smakowała wyśmienicie.
Miejscem, które powinno się odwiedzić jest miejscowość Kuah w południowo - wschodniej części wyspy. Znajdziecie w niej kolejną wizytówkę wyspy - Eagle Square - ogromny monument przedstawiający rzecz jasna orła - symbol wyspy
:lol:. Wysoki na dobrych kilka metrów, o rozpiętości skrzydeł sięgającej około 10m. Robi wrażenie, ale chyba na dzieciach
:lol:. Samego miasta nie zwiedzaliśmy bo to nas nie interesowało. W bezpośredniej bliskości "orzełka" znajdziecie przystań promową, z której jak się domyślamy można się dostać na część lądową Malezji oraz pobliskie wyspy. My w tym miejscu spędziliśmy krótką chwilę, maksymalnie 1h. Po pamiątkowych fotkach poleżeliśmy pod pięknymi drzewami widocznymi na zdjęciach poniżej. W drodze "do" i "z" Kuah polecamy zatrzymać się w przydrożnych kramach. W takich miejscach kupowaliśmy domowe lody i świeżo wyciskane soki - POLECAMY! Niezapomniane smaki, świetne ceny i zero problemów żołądkowych!
Czekam na cd
:) mam pytanie czy tam jest lodowata woda w prysznicach? bo na stronie mają napisane, że nie ma ciepłej wody.Wiem, że klimat tropikalny ale towarzyszka podróży sądzi, że zmarznie
:D
Na wyspie tylko i wyłącznie skuter! Nie wiem co wymagają od turystów, ale ja mam prawko kat. A i B, a ze sobą mialem oczywiście międzynarodowe ( było mi niezbędne w Katarze przy wypożyczeniu samochodu).
Tez polecam skuter jak w mojej niedokończonej relacji... ważną rzeczą jest załatwić skuter w hotelu lub u hosta wtedy da się uniknąć głupich depozytów czy dawania w zastaw paszportu (sic!)
Jeśli chodzi o prawo jazdy to ja pokazałem dowód osobisty i pani potraktowała go jako prawo jazdy
;) Z tego co pamieętam ubezpieczenie kosztowało jakieś 4RM za dzień, ale byłem na Langkawi ok 3 lata temu. Jeśli chodzi o piękne wodospady, to lepiej jechać od listopada(mój kuzyn był w lutym i nic nie kapało z wodospadu
;))
Nie stosowaliśmy w ogóle, ponieważ zagrożenie malarią teoretycznie istnieje, a praktycznie to nie. Malaria owszem, ale w Afryce. W Azji ciężko, bardzo ciężko ją złapać. Nie piszę tego na podstawie wiedzy z Internetu. Pisze to co usłyszałem od lekarza w szpitalu zakaźnym w Łodzi. Lekarza -podróżnika.
Dopłacałem jedynie za klimę. Nie wiem jaki masz stosunek do używania klimy, ale my ją tolerujemy, a nawet pożądamy! Wiesz... zimny chów i te sprawy!
:lol: W ciągu dnia domki baaardzo się nagrzewają od słońca, zatem jeśli lubisz spać w temperaturze około 30 stopni Celsjusza to będzie ok. Jeśli jednak twoje temperatura komfortu to okolica 20 stopni to polecam klimę!Pralnie znaleźliśmy gdzieś na drodze nr 117, stosunkowo blisko 115 - dziś nie potrafię podać dokładnej lokalizacji.
kostek966zarezerwowałem noclegi w tym samym hotelu i mam pytanie czy warto i plusy i ew. minusy pobytu, bo wyczytałem, że za wszystko trzeba dopłacać ?
Dopłacałem jedynie za klimę. Nie wiem jaki masz stosunek do używania klimy, ale my ją tolerujemy, a nawet pożądamy! Wiesz... zimny chów i te sprawy! :lol: W ciągu dnia domki baaardzo się nagrzewają od słońca, zatem jeśli lubisz spać w temperaturze około 30 stopni Celsjusza to będzie ok. Jeśli jednak twoje temperatura komfortu to okolica 20 stopni to polecam klimę!Pralnie znaleźliśmy gdzieś na drodze nr 117, stosunkowo blisko 115 - dziś nie potrafię podać dokładnej lokalizacji.
kostek966zarezerwowałem noclegi w tym samym hotelu i mam pytanie czy warto i plusy i ew. minusy pobytu, bo wyczytałem, że za wszystko trzeba dopłacać ?
Dopłacałem jedynie za klimę. Nie wiem jaki masz stosunek do używania klimy, ale my ją tolerujemy, a nawet pożądamy! Wiesz... zimny chów i te sprawy!
:lol: W ciągu dnia domki baaardzo się nagrzewają od słońca, zatem jeśli lubisz spać w temperaturze około 30 stopni Celsjusza to będzie ok. Jeśli jednak twoje temperatura komfortu to okolica 20 stopni to polecam klimę!Pralnie znaleźliśmy gdzieś na drodze nr 117, stosunkowo blisko 115 - dziś nie potrafię podać dokładnej lokalizacji.
kostek966zarezerwowałem noclegi w tym samym hotelu i mam pytanie czy warto i plusy i ew. minusy pobytu, bo wyczytałem, że za wszystko trzeba dopłacać ?
Dopłacałem jedynie za klimę. Nie wiem jaki masz stosunek do używania klimy, ale my ją tolerujemy, a nawet pożądamy! Wiesz... zimny chów i te sprawy!
:lol: W ciągu dnia domki baaardzo się nagrzewają od słońca, zatem jeśli lubisz spać w temperaturze około 30 stopni Celsjusza to będzie ok. Jeśli jednak twoje temperatura komfortu to okolica 20 stopni to polecam klimę!Pralnie znaleźliśmy gdzieś na drodze nr 117, stosunkowo blisko 115 - dziś nie potrafię podać dokładnej lokalizacji.
dzięki za odpowiedź, a ogólne wrażenia z tego hotelu, zasługuje na swoje wysokie noty ?, i jeszcze pytanie o możliwość nurkowania choćby z rurką, czy trzeba popłynąć na jakąś wysepkę i jakie są koszty ?
kostek966zarezerwowałem noclegi w tym samym hotelu i mam pytanie czy warto i plusy i ew. minusy pobytu, bo wyczytałem, że za wszystko trzeba dopłacać ?
Dopłacałem jedynie za klimę. Nie wiem jaki masz stosunek do używania klimy, ale my ją tolerujemy, a nawet pożądamy! Wiesz... zimny chów i te sprawy!
:lol: W ciągu dnia domki baaardzo się nagrzewają od słońca, zatem jeśli lubisz spać w temperaturze około 30 stopni Celsjusza to będzie ok. Jeśli jednak twoje temperatura komfortu to okolica 20 stopni to polecam klimę!Pralnie znaleźliśmy gdzieś na drodze nr 117, stosunkowo blisko 115 - dziś nie potrafię podać dokładnej lokalizacji.
dzięki za odpowiedź, a ogólne wrażenia z tego hotelu, zasługuje na swoje wysokie noty ?, i jeszcze pytanie o możliwość nurkowania choćby z rurką, czy trzeba popłynąć na jakąś wysepkę i jakie są koszty ?
dzięki za odpowiedź, a ogólne wrażenia z tego hotelu, zasługuje na swoje wysokie noty ?, i jeszcze pytanie o możliwość nurkowania choćby z rurką, czy trzeba popłynąć na jakąś wysepkę i jakie są koszty ?
Do obiektu nie mieliśmy zarzutów, podobał nam się. W kwestii nurkowania ciężko mi coś powiedzieć. W okresie kiedy My tam byliśmy woda była raczej wzburzona i o nurkowaniu nie było mowy. Za to była bardzo ciepła woda, prawie puste plaże, mało ludzi w innych miejscach turystycznych. Generalnie warto, choć słyszałem, że ta wyspa przeznaczona jest dla bogatych chińczyków. Nie zdziw się jak na "byle" straganie znajdziesz ofertę wynajmu katamaranu za kilkanaście pln/doba...
Kursy około 2 tygodnie temu:Kuala Lumpur: 100 EUR - ok. 470 MYR, 100 USD - ok. 430 MYR. Na wyspach gorzej: 100 EUR - ok. 450 MYR, 100 USD - ok. 420 MYR. Oczywiście w wielu miejscach kursy były o wiele gorsze, tu podaję te lepsze, które udało mi się znaleźć i były do przyjęcia (czasem bardziej opłaciło się wypłacić pieniądze z bankomatu, niż wymieniać np. po 4,20 za EUR).
Nasz pobyt na Langkawi był krótki bo tygodniowy (grudzień 2014r), niemniej jednak był wystarczająco długi, aby odwiedzić i obejrzeć najciekawsze miejsca wyspy.
Na wyspę dostaliśmy się (za grosze - "Free seats") z Airasia późnym wieczorem, a w zasadzie nocą. Taksówką za rozsądne pieniądze (o ile dobrze pamiętam 20-30 RM) dostaliśmy się do wcześniej zarezerwowanego obiektu: T Star Cottage Langkawi (LOKALIZACJA, REZERWACJA BOOKING.COM)
Obiekt polecamy z czystym sumieniem za dobrą lokalizacją (odrobinę dalej od "centrum", a jednocześnie wciąż blisko), ciszę oraz ogólne wrażenie. Na miejscu można wynająć skuter/ motocykl/ samochód oraz zrobić drobne zakupy. Wszystko w przystępnym cenach, zwłaszcza skuter - 25RM/12h, benzyna - 2,2RM 8-). Do najbliższej plaży - Pantai Tengah mamy około 5 minut spacerem:
cdn...
-- 24 Cze 2015 19:32 --
Langkawi słynie z nietypowej atrakcji jaką bez wątpienia jest "sky bridge" na szczycie góry Mat Chinchang
Niestety nie było nam dane dostać się tam, ponieważ akurat trwały prace remontowe... :evil:
Na górę można dostać się kolejką typu "cable car", więcej INFO:
Wokół dolnej stacji kolejki znajdziecie coś w rodzaju parku rozrywki, w którym znajdziecie między innymi salony gier, quady, zorbing, restauracje, sklepy z pamiątkami i inne tego typu rozrywki:
Tutaj macie dużą mapkę wyspy:
Podczas naszego pobytu udało nam się zobaczyć 2 duże wodospady południowo - zachodniej części wyspy, a także jeden na jej środku. Były to: Seven wells bardzo blisko Cable Car, Temurun przy plaży Datai oraz Durian Perangin w sercu wyspy:
W między czasie dotarliśmy na plaże The Datai:
cdn...Underwater World Langkawi - taką nazwę nosi oceanarium na Langkawi. Wejściówka 40RM, 10RM ulgi dla dzieci 3-12 lat.
Naszą ocenę dotyczącą atrakcyjności tego miejsca proszę brać ze sporą poprawką, ponieważ wcześniej nigdy nie odwiedzaliśmy tego typu miejsc.
Generalnie jeśli przy poszczególnych akwariach i wybiegach nie będziecie stać zbyt długo to całość można przejść w ciągu 1h. Jeśli lubicie zwierzęta pod każą postacią, jeśli przeczytacie odrobinę opisów zwierząt i ich środowisk naturalnych to z pewnością spędzicie tam przynajmniej 2,5h. Tak też było w naszym przypadku. W naszej ocenie miejsce warte odwiedzenia o ile na wyspie spędzacie chociaż z 5 dni. Jeśli planujecie krótszy pobyt to skupiłbym się na tym co biega, chodzi i pływa na wolności - zwiedzając wyspę!
-- 28 Cze 2015 00:20 --
Ryż, kurczak, ryba i McDonald :lol:
Wszystko jest kwestią gustu, ale Langkawi kulinarnie nas rozczarowało. Bardzo możliwe, że przyczyną tego był "cienki" portfel...
Pierwszego dnia, a precyzyjniej wieczora stołowaliśmy się w bezpośredniej bliskości naszej noclegowni. Dziś nie jestem w stanie powiedzieć dokładnie, w którym lokalu jedliśmy. Niemniej jednak było smacznie, uprzejmie i odrobinę za drogo :|
+ 2 michy ryżu (2 rodzaje);
+ 2 dania (1x na kuraku, 1x na wołowinie);
+ 2 piwa
=================
rachunek: ponad 70RM + kilka RM napiwku
Jedna i druga micha z trawą cytrynową (smak znany, ale jego obecność w tych daniach nam nie odpowiadała);
W skali od 0 do 10, skromne 5, no może 6. Pojedliśmy, sporo zapłaciliśmy, a niedosyt został... Po tanim i pysznym Bangkoku małe rozczarowanie.
Kolejne dni zaprowadziły Nas do garkuchni, obwoźnych kramów, których niestety nie było zbyt wiele. Ceny oczywiście zdecydowanie przystępniejsze, ale wybór niewielki. Ostra zupa rybna, którą tak bardzo chciałem spróbować okazała się porażką na całej linii. Ile to ja musiałem się nagimnastykować, aby nie urazić kucharza i nie zjeść jej do końca! bleh...
Wstyd się przyznać, ale trzeciego dnia pobytu na wyspie dopadł nas kryzys i byliśmy zmuszeni wejść do McDonald'a, aby się posilić. Ceny odrobinę wyższe niż w Polsce. Na szczęście kolejne dni/posiłki to była już kuchnia uliczna - smaczna i tania (kosztowało nas to wiele prób i błędów...)
-- 28 Cze 2015 00:29 --
Alkohol
Powinienem to napisać na samym początku. Wyspa Langkawi jest strefą bezcłową co w muzułmańskiej Malezji oznacza alkohol w normalnej cenie! :twisted: :twisted:
0,5l. Chang/Tiger = 1,8RM
0,5l. Carlsberg = 2 - 2,2RM
Podane wyżej ceny to ceny jakie spotkaliśmy w małych sklepikach. W markecie cena powinna być jeszcze odrobinę niższa! 8-) 8-)
Tym miłym akcentem kończę na dziś. Dobranoc!Czarne piaski i orły - podobno jedną z atrakcji wyspy, rzeczą którą należy zobaczyć jest Black Sand Beach na środku południowego wybrzeża. Skuszeni wcześniej przeczytanymi opisami tego miejsca, wynajętym skuterem udaliśmy się w jego kierunku. Niestety przeżyliśmy zawód. Wąska plaża, czarnego niewiele i ogólne wrażenie marne, spójrzcie sami. Mimo to przy plaży znajdziecie kilka knajpek, trochę sklepików z mydłem i powidłem. Oczywiście skusiliśmy się na szybki, smaczny posiłek. Całość z napojami kosztowała 15RM, a smakowała wyśmienicie.
Miejscem, które powinno się odwiedzić jest miejscowość Kuah w południowo - wschodniej części wyspy. Znajdziecie w niej kolejną wizytówkę wyspy - Eagle Square - ogromny monument przedstawiający rzecz jasna orła - symbol wyspy :lol:. Wysoki na dobrych kilka metrów, o rozpiętości skrzydeł sięgającej około 10m. Robi wrażenie, ale chyba na dzieciach :lol:. Samego miasta nie zwiedzaliśmy bo to nas nie interesowało. W bezpośredniej bliskości "orzełka" znajdziecie przystań promową, z której jak się domyślamy można się dostać na część lądową Malezji oraz pobliskie wyspy. My w tym miejscu spędziliśmy krótką chwilę, maksymalnie 1h. Po pamiątkowych fotkach poleżeliśmy pod pięknymi drzewami widocznymi na zdjęciach poniżej. W drodze "do" i "z" Kuah polecamy zatrzymać się w przydrożnych kramach. W takich miejscach kupowaliśmy domowe lody i świeżo wyciskane soki - POLECAMY! Niezapomniane smaki, świetne ceny i zero problemów żołądkowych!